wtorek, 13 marca 2012

Scenariusz cz. 99

N: Tak?
A: Spójrz na to.. /podaje Ninie pamiętnik/
N: /bierze go/ Znowu wyrwane strony?
A: Nie.. spójrz na sam dół.. na te plamy..
F: Co to jest?
A: Musztarda, wiesz? Przecież to krew!
P: Amber daj spokój. Bo każdy w pamiętnikach ma plamy z krwi..
A: A skąd Ty niby wiesz?
V: /wchodzi/ A wy czemu nie w swoich pokojach, hm?
F/P/Al: /wychodzą/
V: Co wy knujecie?
N: My? Nic. Zadanie z biologi. /uśmiecha się/
V: Do łóżek, ale już! /wychodzi/

Rano, pokój Patricii i Mary

P: /wkłada marynarkę/
J: /wchodzi/ Hej Ma.. /zauważa Patricię/ Widziałaś Marę?
P: Poszła już do szkoły, musiała pogadać o sprawdzianie ze Sweet'em.
J: Aha.. /wychodzi/
P: /bierze torbę, wychodzi, w gabinecie Victora zauważa Eddie'go, zatrzymuje się/
E: /wychodzi/ Idziemy?
P: Tak.. o czym z nim gadałeś?
E: Aa.. niby znowu słuchałem za głośno muzyki. Wiesz, jaki to zrzęda.
P: Jasne.. Chodźmy.

Szkoła, na korytarzu

Al/P/F/N: /siedzą na kanapie/
A: /podchodzi/ Wiem już wszystko.
N: Więc mów..
A: Sara tak naprawdę była morderczynią i zabijała swoje miśki z nienawiści.
F: Serio?
A: Oczywicie. Jestem geniuszką!
Al: To była krew kosmity..
A: Alfie, Alfie, Alfie. Skoro kosmici są zieloni, to krwi nie mogą mieć czerwonej, bo byli by ludźmi.
P: O czym Ty gadasz?
A: O czym Ty nie gadasz? /idzie/

W nocy, sen Niny

/na stole leży Maska Anubisa, obok klucz/
T(ajemniczy)G(łos): Jeśli wybierzesz Maskę, wybierzesz wolność, ale poniesiesz konsekwecje. Jeśli zdecydujesz się na klucz, zapewnisz bezpieczeństwo bliskim. Co wybierasz?
N: /podchodzi do klucza/
G: Nie rób tego..
N: Boisz się?
G: Jeśli zdecydujesz się na klucz, zabiję Ciebie.
N: Nie wierzę Ci. Rozumiesz? Mam gdzieś Twoje groźby!
G: /znika/
N: /wyciąga rękę do klucza/
GS: Nino!
N: Sara?
GS: Istnieje jeszcze jeden sposób..
N: Na co?
GS: Wierz w swoje sny. Znają Twoją przyszłość.
N: Co mam zrobić?
GS: Musisz sama do tego dojść..
N: Saro nie! Daj mi wskazówkę, cokolwiek!
GS: Wierz w swoje sny. Kieruj się nimi.. /znika/
N: Proszę nie! Saro nie zostawiaj mnie znowu! /zaczyna płakać/
N: /budzi się/
A: Mocny róż czy delikatny róż.. o, wstałaś. Martwiłam się, krzyczałaś. Koszmar?
N: Tak.. jakby.

5 komentarzy:

  1. Och , fenomenalne opowiadanie.

    Czekam z niecierpliwością na następne :)

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. oo następny to będzie setny woow będzie coś specjalnego czy taki zwykły?

    OdpowiedzUsuń
  3. Fenomenalny skrypt. Czekam na następny, zrób jakiś specjalny z okazji 100 scenariuszy.

    ps. zapraszam na moje blogi, z recenzjami, opowiadaniami i scenariuszami HoA...

    OdpowiedzUsuń
  4. Twoje scenariusze są świetne!!!

    Twoja fanka
    Ślimusia


    P.S. Piszesz źle ,,Sara". Powinno być Sarah.

    OdpowiedzUsuń
  5. Kiedy będzie 101 ?Nie mogę się doczekać . Twoja fanka Sara(ser)

    OdpowiedzUsuń

Reklamowanie własnych blogów/stron/for jest ZABRONIONE. Każdy taki komentarz będzie usuwany.