poniedziałek, 6 lutego 2012

Scenariusz cz. 83

Hej. :D Bez rozpisywania scenariusz. Mam nadzieję, że się Wam spodoba. Kolejny prawdopodobnie pod wieczór. ;)


F: Nino.. serio?
N: Wiem, że to dziwne, ale co to by miało znaczyć?
P: No weź, Twoją siostrą? To trochę.. dziwne. Nie uważasz?
N: To dlaczego śniła mi się wraz z moim ojcem? To nie mógł być przypadek.. tutaj nie ma przypadków..
F: Jak uważasz.
P: Ja spadam, muszę omówić z Eddie'm nasz projekt.
N: Widzisz? Nie będzie tak źle.
P: Ta, jasne. /wychodzi/

W salonie

E: /przegląda strony internetowe/ Patricia?
P: Co?
E: Byłoby fajnie, gdybyś się zainteresowała.
P: Słuchaj, mi odpowiada jedynie dwójka. Po co się męczyć?
E: Nie wiem dlaczego Ty masz żal do mnie. Chyba powinno być na odwrót..
P: Serio jesteś takim idiotą? /idzie/
E: /łapie ją za rękę/
P: Puszczaj mnie, durniu. /idzie do pokoju/
E: /biegnie za nią/ Czekaj.. dobra, sorry. Poniosło mnie..
P: Nic nowego.
E: Hej, też mogłabyś zwolnić?
P: Co ja takiego robię?
E: Jeśli chcesz mieć dwóję, musimy chociaż zacząć coś robić. /uśmiecha się/
P: /chwilę stoi/ No dobra. /uśmiecha się i idzie/


Pokój Niny i Amber


Al: To co, podejdziesz do niej i spytasz czy jest Twoją siostrą?
N: Alfie! Oczywiście, że nie. Ma ktoś jakiś pomysł?
F: Dla mnie to się wydaje strasznie..
N: Dziwne. Tak, wiem.
F: Nie chciałem powiedzieć, że dziwne.. po prostu..
N: To może zwariowałam?
F: Przecież nic takiego nie mówię!
A: Cisza!
N: Dobra, nieważne..
Po: /wchodzi/ Wybaczcie, że przeszkadzam, ale Vera każe Wam zejść na kolację.
N: /zauważa znamię na nadgarstku Poppy/ Co to?
Po: To? Znamię, mam je od urodzenia. A co?
N: Nic.. zaraz przyjdziemy.
Po: /uśmiecha się i wychodzi/
N: A teraz mi uwierzycie? Mam znamię w tym samym miejscu! /podciąga rękaw/ Widzicie?
F: Może to zbieg okoliczności?
Al: To ufo, na stówę.
N: Dobrze Alfie, wezmę to pod uwagę. Eh, chodźcie na kolację. To nasze rozmyślanie nic nie da..

Po kolacji
Patricia i Eddie rozmawiają przy stole, Nina i Amber siedzą na kanapie

A: Czemu z nim po prostu nie porozmawiasz?
N: Amber. Zerwałam z nim, co mam mu powiedzieć. Pomyślmy.. "Hej, byłam idiotką, że z Tobą zerwałam. Spróbujmy jeszcze raz. Znowu." Świetnie..
A: No.. dziwnie.
N: Nie pocieszasz..
A: No wybacz. Chciałabym Ci pomóc ale ja tu nic nie poradzę! Od Was to zależy..
F: /podchodzi/ Co od nas zależy?
N: Auu.. od nas zależy czy.. ta zjawa.. nam odpuści.. prawda Amber?
A: Kłamie.
N: Amber!
F: Aha, okej..
P: /wstaje i uśmiecha się/
E: /odwzajemnia uśmiech/
Al: /podchodzi/ Dobry jesteś.
E: O czym Ty mówisz?
Al: No wiesz, Nina i Patricia naraz.. nieźle.
E: /śmieje się sztucznie/ Co? O czym Ty.. do pokoju muszę iść. /idzie/

W nocy, na schodach

N: Wszyscy są?
A: Nie ma Patricii.
F: Ostatnio dziwnie się zachowuje.. nie jak Patricia.
Al: No. Ma coś z kosmitki, nie ma co ukrywać..
P: /idzie/ Wybaczcie.
N: No to idziemy.. Patricio, tak w ogóle nic się nie stało?
P: Co? Czemu miałoby się coś stać?
N: Dobra, chodźmy.
/idą, Nina otwiera przejście, wchodzą do tuneli/
F: Nino, który ma oko Horusa?
N: Ten po prawej.
A: A może to pułapka.. czy coś..
GS: Idziesz dobrą drogą.
N: Nie. Ten prawy jest tym właściwym. /widzi cień prowadzący do przejścia ze znakiem Seta, zbliża się do niego/
F: Nino, co Ty wyrabiasz?
N: Idźcie.. zaraz do Was dojdę. /wchodzi, słyszy głosy/ Halo? Kto tutaj jest?
G: Nikt.. prócz mnie.
N: Czego Ty ode mnie chcesz?
G: Życia.
N: Jakiego życia?
G: /wyciąga dłonie w stronę Niny/ Jeśli nie zrobisz tego co chcę, popamiętasz mnie..
N: Nigdy.. nigdy nie zrobię tego, co chcesz? Nie boję się Ciebie!
G: /zbliża się/
N: /upada/ Zostaw mnie! /budzi się, rozgląda po pokoju/ Uf.. to tylko sen.
G: Czy aby na pewno?
N: Spokojnie Nina.. to tylko sen..
G: Proszę Cię.. skończ te swoje pogadanki. /zbliża się, łapie za rękę Ninę/ Ostrzegałam Cię! Twój czas się kończy.. kogo pozbawić życia najpierw? Może Twojego byłego chłopaka.. chyba nie chcesz, żeby coś mu się stało? Albo.. najlepszą przyjaciółkę?
N: Nie możesz im nic zrobić!
G: Skoro ja nie miałam prawa żyć, oni tym bardziej! /znika/
N: /zaczyna płakać/

Rano po śniadaniu, pokój Niny i Amber

F: /wchodzi do pokoju/ Hej, chciałem Cię przeprosić za wczoraj..
N: /ociera łzy i odwraca się/ Spoko.
F: Nina, płakałaś?
N: Nie, ja tylko..
F: Co się stało?
N: /podciąga rękaw/
F: Co?! Była u Ciebie?
N: Dzisiaj w nocy. Ona.. zaczęła gadać, kogo ma najpierw zabić. Fabian, boję się.. /zaczyna płakać/
F: Nie płacz. Wszystko będzie dobrze.. mam nadzieję. /przytula Ninę/


Dodałam nową ankietę - głosujcie. :D

3 komentarze:

  1. Ekstra scenariusz już sie nie moge doczekać naastepnego:***

    OdpowiedzUsuń
  2. SUPERRRR, tak jak wszystkie, czekam na nastepny i proszeeeeeee niech Nina i Fabian się pogodzą:-D
    Sibuna:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Rewelacyjny <3 Ja również nie mogę się doczekać następnego ;*

    OdpowiedzUsuń

Reklamowanie własnych blogów/stron/for jest ZABRONIONE. Każdy taki komentarz będzie usuwany.