środa, 8 lutego 2012

Scenariusz cz. 87

Hej. Z góry przepraszam, że taki nudny wyszedł ten scenariusz. ;c nie miałam weny. ;x

Po: /wchodzi/ Hej chcia.. nic się nie stało?
N: Nie.. znaczy.. nieważne. Tak?
Po: Chciałam przeprosić za to całe zamieszanie. Ale wiesz..
N: Nie, to ja przepraszam.
Po: Wiem, że to zabrzmi dziwnie, ale.. czemu sądzisz, że jesteśmy siostrami?
N: Wszystko Ci wytłumaczę, tylko to trochę skomplikowane.. trochę bardzo.
Po: Jestem przygotowana na najgorsze. /śmieje się/
N: O kielichu pewnie wiesz.. tak naprawdę, w domu - przynajmniej tak myślimy, ukryty jest jeszcze jeden skarb: maska Anubisa. Odkryliśmy jakieś przejścia pod domem, tunele.. to serio strasznie dziwne. Chodzi oto, że.. niedawno śniła mi się Sara, staruszka z domu starości, która mieszkała tutaj dawniej. Mówiła, że jest ktoś kto może pomóc w odkryciu zagadki.. i tą osobą jesteś Ty.. a kilka dni wcześniej miałam kolejny sen, z Tobą i.. i moim tatą.
Po: Dobra.. to.. dziwne.
N: A pamiętasz, kiedy pytałam Ciebie o to znamię? Mam takie samo, w tym samym miejscu. /pokazuje/
Po: Ale to..
N: Dziwne, nienormalne, głupie, niezrozumiałe i nienormalne. Wiem. Ale co jeśli to prawda?
Po: Porozmawiamy o tym później, za chwilę kolacja. A tak poza tematem.. co stało się stało, że tak nagle wyszłaś rano ze śniadania?
N: Długa historia..

Po kolacji

A: /wchodzi/ Maro, ja nadal uważam, że robienie projektów jest zbędne. Najlepiej, jakbyśmy poszły na zakupy i kupiły sobie jakieś buty. Nie, że coś, ale te Twoje wyszły z mody kilka lat temu.
M: A ja nadal uważam, że powinniśmy zrobić ten projekt żeby mieć go z głowy.
A: Ta.. cokolwiek to znaczy. /podchodzi do Niny/
J: Ciesz się, że robisz to z Amber..
M: /uśmiecha się/ A co? Alfie chce szukać kosmitów?
J: Gorzej. Zdecydował, że kupi elementy do zbudowania statku kosmicznego i wyruszy na poszukiwania z Amber.
M: /śmieje się/ O ile ona się zgodzi, co jest mało prawdopodobne.
Obok
A: Nino, porozmawiaj z nim!
N: Nie..
A: Nie możesz żyć w ukryciu.
N: Ja nie żyję wcale w ukryciu.. po prostu.. unikam go.
A: Zachowujesz się jak dziecko.
N: Trudno. Idę porozmawiać z Poppy. /wstaje/
A: Nina, czekaj..
N: /odwraca się, wpada na Fabiana/ Wybacz.
F: Wszystko w porządku?
N: Tak.. /idzie/
A: Kłamie.
N: /podchodzi pod pokój Poppy i Joy, wchodzi/ Hej, nie przeszkadzam? /zauważa Joy/
Jo: Pewnie przyszłaś do Poppy?
N: Wiesz gdzie jest?
Jo: Nie..
N: /idzie/
Jo: Czekaj. Przepraszam.. przepraszam za to co mówiłam.
N: Posłuchaj, ja sobie odpuściłam Fabiana. Możecie być sobie razem, to już nie moja sprawa. /wychodzi/
A: Hej, co jest?
N: Nic. Pójdziesz ze mną poszukać Poppy?
A: Nie ma jej w pokoju?
N: Nie.. spytam Very, czy wie gdzie jest.
/idą do kuchni/
N: Vera, widziałaś może Poppy?
Ve: Chyba dzwoniła do niej mama i wyszła z domu. A co?
N: Nic, dzięki. Chodź Amber.
A: Ale jest tak zimnooooooo.. i pełno błota, wczoraj padało! Wolę zostać tutaj.
N: /ciągnie ją za rękę/ Idziemy.
/wychodzą z domu/
A: Myślisz, że znowu ze sobą chodzą?
N: Amber, ale kto?
A: No Patricia i Eddie, przecież nie kwiatek i wazon!
N: Nie wiem, a co to ma do rzeczy? /śmieje się/ 
A: Ostatnio tak dobrze się z nim dogadywałaś..
N: Amber, powtarzam Ci: my się tylko przyjaźnimy.
A: Tak, tak..
N: /zauważa Poppy siedzącą pod drzewem/ Poppy! /podchodzi do niej/
A: Jest nieprzytomna..
N: Jakbym nie zauważyła. Poczekaj tu, pobiegnę po Verę! /biegnie/
Pół godziny później, w salonie
Po: /budzi się/ Gdzie ja..
Ve: Spokojnie. Zemdlałaś.
Po: Ale ja rozmawiałam z mamą..
Ve: Przyniosę Ci ciepłej herbaty. /idzie do kuchni/
N: Co tam się stało?
Po: Rozmawiałam z mamą i nagle zobaczyłam jakąś kobietę.. powiedziała, żebym oddała to, co do niej należy.. a potem upadłam..
F: O czym ona mówiła?
Po: Nie mam pojęcia..

6 komentarzy:

  1. Wcale nie nudny. Tylko w porównaniu do poprzednich scenariuszy mało emocjonujący koniec xd W każdym razie - czekam na następny.

    OdpowiedzUsuń
  2. Rewelacyjny i wcale nie nudny :) Czekam na następny <3

    OdpowiedzUsuń
  3. super! Wcale nie nudny, jesteś bardzo samokrytyczna! Dodaj jeszcze dzisiaj nowy, albo chociaż się postaraj!
    Pozdr
    Torcia ♥

    OdpowiedzUsuń
  4. Kiedy zejdziesz Fabine : ) < 3 ?

    OdpowiedzUsuń

Reklamowanie własnych blogów/stron/for jest ZABRONIONE. Każdy taki komentarz będzie usuwany.