niedziela, 15 stycznia 2012

Scenariusz cz. 62

Hej. : D Bez rozpisywania, scenariusz.

F: /biegnie do salonu/ Co się stało?!
N: /wbiega/ Amber?
A: Tutaj..
N: Amber, spokojnie! Powiedz nam, co się stało.
A: Wszyscy wyszli /mówi zapłakanym głosem/ a ja chciałam przeczytać o najnowszej kolekcji H&M i..
F: I?
A: I wstałam i zobaczyłam.. jakiegoś ducha..
F/N: Ducha?
A: I ona powiedziała, że nie da nam spokoju póki nie oddamy jej własności.. i złapała mnie za rękę a potem zniknęła..
N: /przytula Amber/ Spokojnie. Fabian, robimy dzisiaj spotkanie Sibuny.
T: /wbiega z patelnią/ CO SIĘ STAŁO?!
A: Nic.. ja tylko..
N: Amber zobaczyła, że..
A: Że skończył mi się błyszczyk, strasznie to przeżyłam.
T: To czemu płaczesz, gwiazdko?
A: No bo moje usta bez błyszczyka są jak ryba bez wody, balon bez powietrza..
T: No dobrze.. /idzie/
F: A co z kamerami?
N: Fabian, nie możemy się nimi przejmować. Ona nie odpuści! Kto będzie następny? Ja? Ty? Patricia?
A: Błyszczyk? Gazeta?
F: Co?
N: Amber..
F: Nino.. muszę Ci coś powiedzieć.
Al: /wchodzi/ Co się stało? Słyszałem krzyki mojej królowej!
A: Alfie!!!!
Al: Wybacz. /wyjmuje kartkę i czyta/ Najpiękniejszej dziewczyny na świecie, imieniem królewskim Amber.
A: No, teraz dobrze.
F: /patrzy na Ninę/ Ale że co?
N: Mnie nie pytaj. /śmieje się/ 
F: Możemy porozmawiać?
N: Teraz?
F: No, tak.. to ważne.
N: Potem, dobrze?
F: Ah, zapomniałem, że biegniesz pomóc Eddie'mu.
A: Uuuuuu..
N: Przepraszam, co powiedziałeś?
F: Po prostu jego zachowanie mnie denerwuje.
N: To popatrz na siebie i Joy, jak Ci to nie odpowiada.
A: Haa, ale śmieszne, kiedyś się z tego pośmiejemy, a może teraz się pośmiejemy, haha! /udaje śmiech/
F: Co masz na myśli?
N: Że przyssała się do Ciebie, czy Ty tego nie widzisz?
F: Przestań, dobrze wiesz, że tak nie jest..
A: A wiedzieliście, że różowy wychodzi z mody?
N: Nie mogę już mu pomóc?
F: Pomoc? Już widzę tę jego chęć do nauki!
N: Przesadziłeś.. /idzie/
A: Nino! Ale..
P: /wchodzi/ Możecie być ciszej? Na górze Was słychać..
F: /idzie do pokoju/
P: Paranoja razy dwa.

W pokoju, Eddie siedzi z Niną

E: Coś się stało?
N: Nie.. dobra, Fabian..
E: Jeśli to przeze mnie, to wybacz.
N: Nie, no coś Ty. Chodzi o Joy. Chodzi ciągle za nim, patrzy tymi maślanymi oczkami, ale on tego nie zauważa. Nigdy się tak nie zachowywał.


Salon

F: /wchodzi/ Zostawiłem telefon?
A: Byłeś za ostry.
F: Za ostry? To nie ja "udaję", że chcę się nagle uczyć.
A: Przecież ona mu pomaga w lekcjach..
F: Ta..
A: A założymy się? /idzie pod pokój i słyszy rozmowę Niny z Eddie'm/
N: /śmieje się/
E: Fabian ma szczęście, że z Tobą chodzi.
A: /odsuwa się/ Jesteś głodny?
F: Daj spokój Amber. /idzie/

Gabinet Victora

V: Tak, Corbier. Uda nam się. W końcu mamy spokój. Całe życie czekałem na ten moment.
M: /przechodzi obok, siedzi na schodach, słyszy Victora/
V: Całe życie czekałem, aby zdobyć eliksir.
M: Co? Jaki.. /schodzi na dół/
Na dole
M: Jakiego eliksiru chce Victor? Patricio, powiedz mi!
P: Poppy, możesz na chwilę..
Po: /przerywa Patricii/ Tak, owszem. /zamienia się w Emily/ W Twoich snach.. /łapie obie dziewczyny za ręce/
P/M: AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!

6 komentarzy:

  1. super:)
    ale najfajniejsza ta kłótnia Niny i Fabiana.
    lubię jak coś się dzieje.

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetnie... Czekam na następny scenariusz, ale nie rozbijaj Fabiny, bo się załamię! :((

    ps. zapraszam na mojego bloga, na którym piszę scenariusze HoA ;))

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudny ten scenariusz :)
    Niezła ta kłótnia Fabiny. Jest więcej akcji dzięki temu ale zgadzam się z Blanca.

    OdpowiedzUsuń
  4. no, no...

    Oliwia szalejesz.! ;D
    Nataliaa.

    OdpowiedzUsuń

Reklamowanie własnych blogów/stron/for jest ZABRONIONE. Każdy taki komentarz będzie usuwany.