Hej, bez rozpisywania. :D Z góry przepraszam, że wyszedł trochę nudny i bezsensowny. :<
Rano, przed śniadaniem
P: Też nie mogliście dzisiaj spać?
A: No co Ty..
Al: Obudziłem się w środku nocy i nie mogłem już spać.
P: Hej, to tak jak ja! W ogóle.. ten znak.. zaczął się tak dziwnie świecić.
A: Mój też!
Al: I mój.. czyżby kosmici?
N: Dobra, to strasznie dziwne.. Ale ciekawi mnie czemu ja i Fabian nie mamy znaków. Czy ktoś inny z domu..
Al: Nie macie znaków bo jesteście "słitaśną parką".
A: Alfie, przymknij się głupku!
Al: Wybacz misiaczku.
F: Nino, no właśnie..
N: Co? Nie, nie mów, że Ty też.. dlaczego mi nie powiedziałeś?!
F: Próbowałem..
N: Widocznie byłeś za bardzo zajęty Joy, co? /idzie do stołu/
A: Wtooooooooooopa.
F: Zamknij się.
Przy stole
Al: Wiecie, że wczoraj widziałem kosmitę?
A: Alfie. Coraz częściej się zastanawiam, czy nie zakończyć tego fikcyjnego związku!
Al: Jakiego? Aaaaa.. ale ja Cie kocham!
A: Tak, tak.. Alfie..
Mi: Fabian, Nina, idziecie dziś z nami do kina?
F: Wiesz, nie wydaje mi się..
Mi: Czemu?
N: Bo my już nie.. nie chodzimy razem.
Mi: Sorry..
N: Nie przepraszaj. /patrzy na Joy/
W szkole, przerwa
J: Hej.
M: Czego chcesz?
J: Pogadać..
P: /staje za szafką/
A: Co Ty robisz?
P: Szafki oglądam.
A: Ooo... serio?
P: Cicho bądź!
A: Czemu?
P: Bo coś robię.
A: Co?
P: Musisz zadawać tyle pytań?
A: Tak. A czemu miałabym nie zadawać?
P: Zobacz, błyszczyki.. /wskazuje na salę od francuskiego/
A: Gdzie?! /biegnie/
M: Mówiłam to już dawno: my nie mamy o czym rozmawiać.. nawet, jeśli mielibyśmy to ja na rozmowy z Tobą nie mam ochoty.
J: Mara, wiem za kogo mnie masz. Nic nie poradzę na to, że jestem takim idiotą.
M: Skończ już, bo mam tego dosyć. /idzie/
J: Mara!.. Patricia?
P: Kurde!
J: Co Ty tam robisz?
P: Szafki oglądam..
J: Serio?
P: Co wy wszyscy macie z tym zadawaniem pytań?
A: Kłamałaś!! Tam nie było żadnego błyszczyka!
P: Dobra, dobra..
A: /idzie/
M: /widzi Patricię i Jerome'a, wychodzi ze szkoły/
Wieczorem
F: Dzięki wujku!
WF(wujek Fabiana): Nie ma za co.
N: Do widzenia.
Al: Siema.
P: Alfie, głupku..
WF: /wychodzi/
F: Jeden problem z głowy.
N: To co? Schodzimy dzisiaj?
F: Na dół?
N: Sądzę, że tak.. ostatnio sen wiązał się z tamtym miejscem. Myślę, że tam może kryć się kolejna wskazówka.
P: Dobra, ja idę do pokoju. /idzie na górę/
A: A co z domkiem dla lalek?
Al: Jakim domkiem? Takim kosmicznym?!
A: No znaleźliśmy kiedyś na strychu ten domek. Nie pamiętacie?
N: Właśnie!
F: Chyba tam został, nie?
N: Widać musimy sporo nadrobić. /śmieje się/
P: /zbiega/ Zobaczcie! /daje Fabianowi pogniecioną kartkę/
N: Co się stało? Patricio?!
F: /czyta/ Muszę przemyśleć kilka spraw. Powiedz Verze i innym, że jestem u wujka. Mara.
A: Czy ona..
N: Uciekła?
S.U.P.E.R
OdpowiedzUsuńFabina<3
Rewelacja ;*
OdpowiedzUsuńGenialny :)
OdpowiedzUsuńGdzie tam nudny.?! Jest świetny jak zawsze.!
OdpowiedzUsuńNie, nie boję się.;D
Wiesz chyba o co mi chodzi.?! ;P
Teraz podam ci z innego filmiku fragment.:
Para się całuję, mówią że się kochają i takie tam. Nagle chłopak dostaje czymś w łep. On na to.: Co jest kur*a.?!
Na to głos, tego co kręcił filmik: Rzeczywistość kur*a, rzeczywistość.!
Myślałam, że padnę.;D
Nataliaa.
Haha. xD Takie zje*ane życie. :D
UsuńDzięki. ;p
Teraz zapodam coś z filmiku KlejNuty- za tyłek
Usuń"Takich paszczurów to ja nie dotykam, ja wybieram, no wiem pani, takie ładneee"
Albo:
-Czy twoja dziewczyna wie że chwytasz za tyłek inne dziewczyny.?
-Nie.
- To się zdziwi, zdziwi(takie echo)
Leżałam dosłownie.;)
Nataliaa.
Weź mi o tym nie przypominaj bo mi się śmiać chce na samą myśl. xD "Nie, nie boję się!", albo "Kiedy miałem 11 lat, to zacząłem takie coś..". xDD
UsuńWcale nie nudne, ekstra notka. Czekam na następny scenariusz. Tylko trochę zdziwiło mnie, że Fabian do Amber z takim "zamknij się" wyskakuje, w sumie to są przyjaciółmi i jeszcze Mara i Jerome przyjaźnią się tak jakby od końcówki 1. sezonu, ale to ty tu rządzisz ;)
OdpowiedzUsuńps. zapraszam na mojego bloga, też piszę na nim scenariusze HoA ;))
Dzięki. ;)
UsuńDo tego zamknij się, to Fabian się mocno wkurzył na Amber. A Mara jest zła na Jerome'a, bo gdy jej nie było, on zaczął podkochiwać się (ze wzajemnością) w Patricii, więc wiesz. :P
Extra :)
OdpowiedzUsuńCzekam na następny ;)
Kasia1616