wtorek, 27 grudnia 2011

Scenariusz cz. 49

Heej! Widzieliście nowe trailery? Jeśli nie, zobaczycie je tu. Są niesamowite! W tym sezonie będzie się działo dużo więcej niż w pierwszym.
Dobra, scenariusz. Wczoraj go pisałam i dziś miałam kończyć, ale nie mam już pomysłu, zresztą jutro będzie 50 (który miał być bardzo długi), więc będzie więcej wątków do pociągnięcia. :D


G: Nie jestem taka głupia!
N: My..
G: Bierzcie sobie swoje karteczki i rysujcie tam!
F: Czego Ty od nas chcesz..
G: Kielicha!
F: Po co? Nie żyjesz!
G: Co powiedziałeś?
F: Że nie żyjesz..
G: <znika>
A: Wiecie co?
N: Co?
A: To dziwne..
P: Ale co?
A: Jak Rufus mógł wysłać sms'a do osoby która nie żyje?
N: Fakt, to.. dziwne. 
P: Dobra, bierz ten notatnik. Może tam coś jednak jest.
F: Chodźmy.
<idą>

Rano po śniadaniu

T: Patricia, Jerome, wasz dyżur!
P: Już idę..
J: Nie cierpię zmywać naczyń.
P: To masz pecha.
J: To teraz już zawsze będziesz taka wredna i oschła?
E: O czym wy mówicie?
F: Wolałbyś nie wiedzieć..
E: Chyba jednak wolałbym wiedzieć.
N: Raczej nie.
J: Patricia, chodź zmywać naczynia.
P: <idzie z Jerome'em>
J: Więc co?
P: Co co?
J: Zawsze będziesz taka wredna?
P: Błagam Cie, skończ z tym.. to nie ja Cie całowałam.
J: Patricia..
P: Po prostu weźmy o tym zapomnijmy.
J: Ta.. jasne.
P: Tak?
J: Tak. Przecież mówię.
T: Oh, dajcie, ja dokończę zmywać, Wy musicie iść już do szkoły!


W gabinecie Sweet'a

V: Dzisiaj ostatecznie zakładają kamery.
MA: To szaleństwo..
V: Zbyt długo czekamy, te dzieciaki wszystko nam psują.
MS: Ale Victorze!
V: Nie przekonacie mnie.
JW: Victorze, oni się zorientują..
V: Aż tacy sprytni nie są.
JW: Chyba jednak są..
V: Co ma pan na myśli?
JW: Po prostu.. odnaleźli elementy Ankh, rozwiązali każdą zagadkę, nabrali Rufusa..
V: Uwierzcie mi.

Na lekcji historii

JW: Dobrze, sprawdziłem Wasze prace domowe.
A: O nie..
JW: Amber, czemu? Jak na Ciebie to dobrze Ci poszło!
A: Co dostałam?
JW: 3.. ale to nieźle, nieźle! Dobra, Nina 5-, Fabian 4+.. Jerome.. czy książki tak trudno wchodzą do głowy? Zakochałeś się czy co? 2- i to na zachętę!
J: Poprawię się, obiecuję.
JW: Mam nadzieję. Ciesz się, że bierzesz udział w przedstawieniu, to Ci podnosi ocenę.

Na przerwie

N: Słuchaj.. dzisiaj w nocy patrzyłam na ten notatnik.
F: I co? Znalazłaś coś?
N: Nie, ale myślę, że tam jest coś zapisane.
A: Tyle to my wiemy.
N: Bo.. on się tak jakby.. zaświecił, gdy zdejmowałam naszyjnik.
F: Oko Horusa?
N: Tak.
P: Wow.
N: Ale to nie wszystko. Tak jakby.. narysowało się tam właśnie to Oko Horusa. Nie wiedziałam co robić, więc to odłożyłam.
F: Może Emily myślała, że Ty nie masz Oka Horusa?
N: Sądze, że wiedziała, ale próbowała udawać, że się niczego nie dowiemy.
Al: To co? Sprawdzamy to dzisiaj?
N: Tak.
P: To co, wieczorem u Was w pokoju?
A: Jasne.

Kilka godzin później, próba przedstawienia

JW: Dobra, świetnie Wam idzie, zaraz zagramy ostatnią scenę!
P: Nareszcie.
JW: Tylko teraz już z całowaniem, dobrze?
J/P: Że co?
JW: Tylko znów nie zaczynajcie.. <idzie na korytarz>
P: Nie wyobrażaj sobie za wiele.
J: A czy ja coś mówię?
P: Ty nie, ale Twoje oczy tak.
J: Od kiedy Ty patrzysz w oczy?
A: A od kiedy Patricia nosi ładniejszą biżuterię ode mnie?!
P: Amber..
N: Chodź, Amber.
F: <mówi do Niny> To się Eddie wkurzy.
P: Ej, ja to słyszałam!
Po 10 minutach
JW: Dobrze, możemy już grać?
<grają>
J(ake): Sophie! Sophie, obudź się! Błagam.. Sophie, obudź się! <po chwili ją całuje>
JW: Dobrze, świetnie!
J: <całuje Patricię dalej>
<do sali wbiega Eddie>
E: <uderza Jerome'a>
J: <upada na ziemię>
P: Eddie! Co Ty robisz?!
JW: Proszę stąd wyjść!
E: <wychodzi zły z sali>
P: Jerome, nic Ci nie jest?
J: Zapytaj moje oko.
JW: Jeśli chcesz to idź do pielęgniarki, to może być coś poważnego. Jutro z nim porozmawiam.
J: Nie.. jakoś przeżyję.
P: <wybiega z sali i biegnie za Eddie'em> Eddie! Co w Ciebie wstąpiło?! Mogłeś mu coś zrobić! Eddie!
E: Za jak wielkiego głupca mnie masz?
P: Nie mam Cie za głupca.. czemu tak uważasz?
E: Boże, widzę przecież co się dzieje. Daj spokój Patricio.
P: Eddie..
E: To koniec.
P: Ale.. Eddie.. <biegnie do toalety>
J: <wybiega z sali za Patricią> Patricia!


10 komentarzy:

  1. Uuu!!! Romantycznie .! Hihi xD Dobra coś mi na mózg padło ;D Dobra bez żartów. Fantastyczny jak zawsze ;) Czekam na następny ;*

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgadzam się z Olą ;* . ^^

    OdpowiedzUsuń
  3. hah , trójkąt miłosny pomiędzy Patricią , Jeromem i Eddiem ! :)
    Świetny scenariusz ^^

    OdpowiedzUsuń
  4. Boski scenariusz. I mogładbyś zrobić nagłówek na mojego bloga? Proszę, Mój e-mail to sarita999@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  5. suuuper scenariusz,trochę krótki przynajmniej tak mi się zdawało. Nie mogę się doczekać następnego!

    OdpowiedzUsuń
  6. kiedy następny? juz niemoge sie do czekać!

    OdpowiedzUsuń

Reklamowanie własnych blogów/stron/for jest ZABRONIONE. Każdy taki komentarz będzie usuwany.