Dzieeeeeeeeeeeeeeeeeń dobry! Dobra, może po prostu cześć. :D No i niedziela.. Jutro szkoła, eh. Komu chce się do niej łazić. >.< Kurcze, czemu ja zawsze gadam bezsensu? ;x
Chcę powiedzieć jeszcze pare słów do Natalie, której komentarz musiałam niestety w poprzednim poście usunąć, jako, że tutaj również nie można reklamować innych blogów. Co do tamtych scenariuszy, to one są wymyślone przez Kingę, takie fan fiction.
Tadam!
MS: No nie wiem..
V: A jeśli to się uda?
MS: Mam mieszane uczucia.
V: Spróbujmy. Zawołam ich tu.
MS: Jak uważasz.
V: <krzyczy> Nina, Amber, Patricia, Fabian i Alfie, do mnie!
Po chwili
N: Tak?
V: Przemyślałem to co mówiliście, i..
A: I?
V: Dobrze, ale chcę poznać dokładniej Wasz plan.
F: Rufus chce wypić eliksir z kielicha, tak?
V: Tak.
F: Więc wypije. Damy mu Oko Horusa, a on uwierzy.
V: A skąd Wy wiecie o Oku Horusa?
A: Wiemy dużo, dużo więcej.
V: A tamto Oko, było prawdziwe, panno Nino?
N: Ee, Ja, ja nie wiem, bo.. Bo ja takie już dostałam. Nie wiem czy jest fałszywe czy prawdziwe.
V: Na pewno.
P: Rufus będzie tutaj o północy.
Al: Chodźmy już, zaraz będzie kolacja.
T: <krzyczy z dołu> Dzieci, chodźcie!
Al: Mówiłem?
Chwilę potem na dole
A: Kolacja?
T: Za chwilkę. Zobaczcie, to jest Poppy!
Po(ppy): Hej! Jestem Poppy.
A: Heeejj <szeptem do Niny> Kto to jest?
T: Poppy będzie tutaj z Wami mieszkała.
P: Cześć.
A: Ale gdzie się pomieścimy?
T: Poppy będzie w pokoju z Joy. No, ja idę szykować kolację, gwiazdki! <idzie do kuchni>
Po: No to.. cześć. Jeszcze raz.
A: Fajna torebka.
Po: Dzięki.
A: Gdzie kupiłaś?
Po: Nie mam pojęcia. Jest okropnie stara.
N: A skąd przyjechałaś?
Po: Ze Stanów.
N: Serio? To tak jak ja!
Po: <uśmiecha się>
T: Gwiazdki! Chodźcie!
N: Szybka jest.
<wszyscy idą>
Po: <idzie na górę>
N: Nie idziesz?
Po: Zaraz przyjdę. Odłożę torebkę.
N: Jasne.
Na górze, już w pokoju
Rozmowa przez telefon
R: I co? Dojechałaś?
Po: Tak, właśnie weszłam do pokoju.
R: Wiesz co masz zrobić?
Po: Tak.
R: Dowiedz się, co kombinują. Chyba wiesz, jaki jestem, gdy się wściekam.
Po: Tak, ale.. ja nie mam zamiaru ich szpiegować.
R: Jak to nie masz? Zapomniałaś, że uratowałem Twoją matkę?
Po: <łzy spływają po policzkach> Nie..
R: Więc rób, co Ci karzę.
Po: Oczywiście.
Koniec rozmowy
Na dole
<po chwili wchodzi Poppy>
T: Czekaj gwiazdko, przyniosę Ci krzesło. <po chwili przynosi krzesło>
M: Więc.. Czemu tu przyjechałaś?
Po: Zzzawsze chciałam mmieszkać w domu z interrrnatem.
J: Boisz się nas?
Po: Nie, nno co Ty..
F: Chyba jednak.
Po: Jestem zmęczona po podróży, to tyle.
N: Wiem co czujesz, ze Stanów trochę się tutaj jedzie.
Po: Dokładnie. Mogłabym przeczytać jakieś dwie książki.
N: <śmieje się>
Po kolacji
Al: <wylewa sok na gazetę Amber>
A: Alfie!!
Al: No co?
A: Zalałeś artykuł, który czytałam, no zobacz!
Al: Jeny, to nie koniec świata.
A: A dla mnie tak!
Al: Czemu Ty zawsze jesteś taka Amber?
A: A Ty taki Alfie?
J: Cudowna rozmowa.
A: Cicho bądź!
J: Nie lubię być cicho.
Al/A: Niemożliwy.
J: Jaka zgodność zdań.
M: Przepraszam za niego, ma manię wymądrzania się.
J: Wcale, że nie.
M: Wcale, że tak.
J: Wcale, że nie. <całuje Marę>
P: Więc.. co uważasz o domu?
Po: Bardzo fajny. Ma klimat. <uśmiecha się>
N: A widziałaś już Victora?
Po: Nie, ale słyszałam, że jest "przyjemniaczkiem".
N: Nie zdziw się, kiedy będzie gadał coś w stylu "chcę usłyszeć, jak upada ta szpilka".
Po: O rany, on tak gada? <śmieje się>
N: No, i to swoim popisowym głosem.
Po: Niezły ubaw pewnie.
P: To ja nie przeszkadzam Wam w rozmowie.
N: Patricia, nie przeszkadzasz.
P: <patrzy na Eddiego>
N: Aaaaa...
E: Patricia, sorry.
P: Za co?
E: Za to, że byłem taki.. wredny.
P: Nie byłeś. To ja mam w zwyczaju być wredną dziewczyną i jędzą.
E: Ja Cię nie znam od takiej strony.
P: Chyba tylko Ty.
E: Czemu mają Ciebie za jędzę?
P: Bo nią jestem. <śmieje się>
E: To czemu ja tak nie uważam?
P: Bo mnie nie znasz.
E: Ty mnie tak samo, a jednak ze mną rozmawiasz. Jak się mnie pozna jestem nie do zniesienia.
P: <uśmiecha się>
E: A może obejrzymy jutro jakiś film?
P: <jąka się> Sspokko.
Kilka godzin później, pokój Poppy i Joy
Rozmowa smsowa
R: Czego się dowiedziałaś?
Po: Słyszałam, że Victor będzie brał w tym udział.
R: Tylko tyle?!
Po: Nie. Victor mówił, że się podda.
R: To mięczak. Zawsze wiedziałem, że wygram.
Wybaczcie, że taki krótki ;<
MS: Jak uważasz.
V: <krzyczy> Nina, Amber, Patricia, Fabian i Alfie, do mnie!
Po chwili
N: Tak?
V: Przemyślałem to co mówiliście, i..
A: I?
V: Dobrze, ale chcę poznać dokładniej Wasz plan.
F: Rufus chce wypić eliksir z kielicha, tak?
V: Tak.
F: Więc wypije. Damy mu Oko Horusa, a on uwierzy.
V: A skąd Wy wiecie o Oku Horusa?
A: Wiemy dużo, dużo więcej.
V: A tamto Oko, było prawdziwe, panno Nino?
N: Ee, Ja, ja nie wiem, bo.. Bo ja takie już dostałam. Nie wiem czy jest fałszywe czy prawdziwe.
V: Na pewno.
P: Rufus będzie tutaj o północy.
Al: Chodźmy już, zaraz będzie kolacja.
T: <krzyczy z dołu> Dzieci, chodźcie!
Al: Mówiłem?
Chwilę potem na dole
A: Kolacja?
T: Za chwilkę. Zobaczcie, to jest Poppy!
Po(ppy): Hej! Jestem Poppy.
A: Heeejj <szeptem do Niny> Kto to jest?
T: Poppy będzie tutaj z Wami mieszkała.
P: Cześć.
A: Ale gdzie się pomieścimy?
T: Poppy będzie w pokoju z Joy. No, ja idę szykować kolację, gwiazdki! <idzie do kuchni>
Po: No to.. cześć. Jeszcze raz.
A: Fajna torebka.
Po: Dzięki.
A: Gdzie kupiłaś?
Po: Nie mam pojęcia. Jest okropnie stara.
N: A skąd przyjechałaś?
Po: Ze Stanów.
N: Serio? To tak jak ja!
Po: <uśmiecha się>
T: Gwiazdki! Chodźcie!
N: Szybka jest.
<wszyscy idą>
Po: <idzie na górę>
N: Nie idziesz?
Po: Zaraz przyjdę. Odłożę torebkę.
N: Jasne.
Na górze, już w pokoju
Rozmowa przez telefon
R: I co? Dojechałaś?
Po: Tak, właśnie weszłam do pokoju.
R: Wiesz co masz zrobić?
Po: Tak.
R: Dowiedz się, co kombinują. Chyba wiesz, jaki jestem, gdy się wściekam.
Po: Tak, ale.. ja nie mam zamiaru ich szpiegować.
R: Jak to nie masz? Zapomniałaś, że uratowałem Twoją matkę?
Po: <łzy spływają po policzkach> Nie..
R: Więc rób, co Ci karzę.
Po: Oczywiście.
Koniec rozmowy
Na dole
<po chwili wchodzi Poppy>
T: Czekaj gwiazdko, przyniosę Ci krzesło. <po chwili przynosi krzesło>
M: Więc.. Czemu tu przyjechałaś?
Po: Zzzawsze chciałam mmieszkać w domu z interrrnatem.
J: Boisz się nas?
Po: Nie, nno co Ty..
F: Chyba jednak.
Po: Jestem zmęczona po podróży, to tyle.
N: Wiem co czujesz, ze Stanów trochę się tutaj jedzie.
Po: Dokładnie. Mogłabym przeczytać jakieś dwie książki.
N: <śmieje się>
Po kolacji
Al: <wylewa sok na gazetę Amber>
A: Alfie!!
Al: No co?
A: Zalałeś artykuł, który czytałam, no zobacz!
Al: Jeny, to nie koniec świata.
A: A dla mnie tak!
Al: Czemu Ty zawsze jesteś taka Amber?
A: A Ty taki Alfie?
J: Cudowna rozmowa.
A: Cicho bądź!
J: Nie lubię być cicho.
Al/A: Niemożliwy.
J: Jaka zgodność zdań.
M: Przepraszam za niego, ma manię wymądrzania się.
J: Wcale, że nie.
M: Wcale, że tak.
J: Wcale, że nie. <całuje Marę>
P: Więc.. co uważasz o domu?
Po: Bardzo fajny. Ma klimat. <uśmiecha się>
N: A widziałaś już Victora?
Po: Nie, ale słyszałam, że jest "przyjemniaczkiem".
N: Nie zdziw się, kiedy będzie gadał coś w stylu "chcę usłyszeć, jak upada ta szpilka".
Po: O rany, on tak gada? <śmieje się>
N: No, i to swoim popisowym głosem.
Po: Niezły ubaw pewnie.
P: To ja nie przeszkadzam Wam w rozmowie.
N: Patricia, nie przeszkadzasz.
P: <patrzy na Eddiego>
N: Aaaaa...
E: Patricia, sorry.
P: Za co?
E: Za to, że byłem taki.. wredny.
P: Nie byłeś. To ja mam w zwyczaju być wredną dziewczyną i jędzą.
E: Ja Cię nie znam od takiej strony.
P: Chyba tylko Ty.
E: Czemu mają Ciebie za jędzę?
P: Bo nią jestem. <śmieje się>
E: To czemu ja tak nie uważam?
P: Bo mnie nie znasz.
E: Ty mnie tak samo, a jednak ze mną rozmawiasz. Jak się mnie pozna jestem nie do zniesienia.
P: <uśmiecha się>
E: A może obejrzymy jutro jakiś film?
P: <jąka się> Sspokko.
Kilka godzin później, pokój Poppy i Joy
Rozmowa smsowa
R: Czego się dowiedziałaś?
Po: Słyszałam, że Victor będzie brał w tym udział.
R: Tylko tyle?!
Po: Nie. Victor mówił, że się podda.
R: To mięczak. Zawsze wiedziałem, że wygram.
Wybaczcie, że taki krótki ;<
Nieźle :D
OdpowiedzUsuńNo krótki, ale jak zawsze świetny ; >
OdpowiedzUsuńDla mnie długi jak zawsze plisss dodaj jeszcze dziś jaki proszę ;)
OdpowiedzUsuńTen scenariusz jest :
OdpowiedzUsuńA) absolutnie zwalajacy z nog ;D
B) booski ;D
C) cudowny ;D
D) dooskoonaly ;D
E) extra ;D
F) fantastyczny ;D
G) genialy ;D
H) ' hipnotajsing ' ;D
I) interesujacy ;D
J) jasny jak slonce ;D
K) kozacki ;D
L) logiczny ;D
M) magiczny ;D
N) najlepszy ;D
O) orginalny ;D
P) pasjonujacy ;D
R) romantyczny ;D
S) super ;D
T) the best ;D
U) ujmujacy ;D
W) wielki ;D
Z) zajebisty ^^
P O Z D R O ;* !
Doniaa
ps. Jak u kogos zobacze identyczny slownie kom to '' udusze '' :D
Twoje scenariusz są super. Proszę spróbuj dodać dzisiaj jeszcze jeden.
OdpowiedzUsuńWspaniały jak zawsze <33
OdpowiedzUsuńMożemy spodziewać się jeszcze jednego scenariusza dzisiaj? Prosimy ;***
Buziaki ;*
Postaram się, ale nic nie obiecuję.
OdpowiedzUsuńSuper. :D
OdpowiedzUsuńextra scenariusz :)
OdpowiedzUsuńto Mara i Jerome są razem?
AnuS-SibunA, tak.
OdpowiedzUsuńSłuchajcie, dzisiaj scenariusz się już nie pojawi. Nie mam czasu na napisanie, jutro od razu jak wrócę ze szkoły wstawię nowy. :)
okey nie ma sprawy
OdpowiedzUsuńA to spoko ;*. Sibuna <3 !
OdpowiedzUsuńDoniaa
możemy się spodziewać ze w najbliżssym czsie jerokebedzie z patrishia ( sory keśli źle napisałam imie ale litery m się myla ) i zajebisty scenariusz
OdpowiedzUsuńLove_Fabian
Októrej dzisiaj 21.11.2011 r. dodasz scenariusz ?
OdpowiedzUsuńmartusia714