środa, 9 listopada 2011

Scenariusz cz. 9 + Uwaga!


Cześć. ; )
Jak mija dzień? Bo mi bardzo dobrze. ^  Jutro mam klasówkę, dziś była kartkówka.. ale mimo to mam dobry humor. ; D
Jeszcze chciałam coś powiedzieć, co można wywnioskować z tematu "Uwaga" :P.  Możliwe, że na jakiś czas zawieszę pisanie scenariuszy, bo myślę, że pewna osoba (nie odbierzcie tego złośliwie, tzn. tego, że mówię "pewna osoba") uważa (choć tego nie wiem w 100%), że skopiowałam pisanie scenariuszy. Nie lubię kłótni czy sprzeczek, dlatego wolę zawiesić pisanie scenariuszy i nie robić żadnego problemu. Wydaje mi się tak - nie powiedziała mi tego wprost.

A teraz scenariusz cz. 9 :)



F: Zaczekaj -łapie Ninę za rękę-
N: Proszę Cię, daj mi czas.

-głośne kroki-

V: Gdzie ona jest..
N: Weź to, i nikomu nie pokazuj. Schowaj to gdzieś w pokoju, i o nic nie pytaj. -daje naszyjnik Fabianowi-
-Victor wchodzi do kuchni-
V: Tutaj jest.. chciałaś mi uciec? Oszukać mnie?
V: Co się tak gapisz, chłopcze? Idź do pokoju, ale już! A Ty.. idziesz ze mną.
-Fabian wchodzi do salonu, gdzie jest Eddie-
E: Co jest?
F: Nic..
E: Widzę, że coś. Problemy sercowe?
F: Nie. Chociaż to też, ale nie.
E: Czyli..?
F: Stary, potrzebuję Twojej pomocy.
-Fabian szepcze do Eddiego-
E: -upada i głośno krzyczy- AAAAAAAAAAAAAAA, moja noga, ałłłłłł!
V: Co tam się dzieje?!
F: Eddie upadł! O nie, to chyba złamana noga!
T: Co się dzieje? Stado słoni tu przyjechało, że taki hałas?
E: Moja noga!!
T: Eddie, gwiazdko, co się stało?
F: Upadł, potknął się!
T: Victor, dzwoń po lekarza!
-Victor dzwoni do lekarza, a Nina wymyka się i idzie do pokoju-
A: Nina, martwiłam się już o Ciebie..
N: No to się martw dalej. Gdzie Fabian?!
A: Faaaabiaaaan? Pogodziliście się?!
N: Nie. Ale muszę z nim pogadać.
-Fabian wchodzi-
F: Musimy mieć plan działania.
N: Chwila.. Eddiego serio boli noga?
F: Taa... nie.
N: Dziękuję. -uśmiecha się- Pamiętaj, nikomu nie pokazuj naszyjnika. Jakiś czas musi zostać u Ciebie, rozumiesz?
A: Naszyjnik? Co za naszyjnik? Ja chcę naszyjnik!
F/N: Amber..
A: No co, widocznie mnie się nic nie mówi!
F: Słuchaj, jeśli będzie chciał Cię zabrać, musisz robić to, co Ci każe.
N: -patrzy na Fabiana-?
F: Ale on wie, że masz Oko Horusa, więc..
N: W domu.. no, "domu" Sary znalazłyśmy fałszywkę. Wtedy, przy piecyku sprawdzałyśmy, czy to prawdziwy naszyjnik.
F: więc dasz mu nieprawdziwy?
N: A co mam zrobić?
-kroki i głos Victora-
N: To.. idę. - wychodzi -
F: - łapie Ninę za rękę - Uważaj na siebie, proszę.
N: -uśmiecha się i wychodzi-
A: Ale wzruszające..
F: Fajnie, że Ci się podoba.
A: To co robimy?
F: Nie mam pojęcia.. musimy zobaczyć, dokąd idą. Chodź.
-Fabian i Amber wychodzą na korytarz-
V: -cicho mówi- idziemy do piwnicy, najpierw jednak wezmę coś z mojego pokoju.
A: Łee, piwnica.
F: Amber, drzwi do piwnicy dziś były chyba otwarte. Chodź, musimy tam być pierwsi!
A: Ale jestem zmęczona..
F: Amber..
A: No dobra, boję się!
-Amber i Fabian schodzą na dół i wchodzą do piwnicy-
F: Dobrze, że była otwarta. Victor chyba nawet o tym nie wie. Schowamy się w szafce, bo zorientuje się, że drzwi są otwarte.
A: A jak nas zobaczy?
F: Z takim podejściem to na pewno.
-Victor i Nina schodzą do piwnicy-
V: Chodź Nino. Chodź, Korbier.

Na dole

V: Wyjmij, wybrano Oko Horusa.
N: Oczy..wiście. -wyciąga naszyjnik-
V: Tak.. tyle na to czekałem. Musimy jednak poczekać, bowiem zaraz przyjdą bracia i siostry.
N: Bracia i siostry?
V: Tak. Wreszcie uda nam się.. dzięki Tobie.
-po 10 minutach do piwnicy schodzą członkowie stowarzyszenia oprócz Jasona-
V: Gdzie jest Jason?
M(r)S(weet): Nie mam pojęcia. Nie przyszedł.
V: Zbliż się, wybrana.
MS: Ale czy to się uda?
V: Musi.
MS: Miejmy nadzieję.
-Victor wyciąga kielich Ankh-
N: -cicho do siebie- skąd..
V: Gdy go chowałaś, nie zwracałaś uwagi na świadków..
N: Co mam robić?
V: Daj mi ten naszyjnik.
-Nina podaje naszyjnik Victorowi-
V: W końcu.. -zrywa łańcuszek, i leje na Oko Horusa kroplę eliksiru życia-
-Pan Sweet wlewa eliksir do Kielicha Ankh, a Victor wrzuca tam Oko Horusa-
V: Co to, do jasnej..
MS: Co się dzieje, Victorze?

Komentujcie. :)

16 komentarzy:

  1. Nie zawieszaj pisz dalej ; )

    OdpowiedzUsuń
  2. Bez wątpienie rewelacja.
    Proszę nie zawieszaj pisania.
    Chce dalej czytać twoje scenariusze.

    OdpowiedzUsuń
  3. Pisz dalej, wiem że " Ta osoba " Myśli, ze skopiowałaś jej pomysł, ale da się to pogodzić. Trzeba tylko czasu :)

    Natka

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja nie moge, SUPER scenariusz ! Prosze Cie, pisz dalej bo nie wytrzymam bez Twoich scenariuszy..:( . Sibuna <3 !
    Doniaa

    OdpowiedzUsuń
  5. nie powinnaś przestawać przez durnego oszusta

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten ''ktoś'' jest widocznie zazdrosny. Ty masz talent a on,ona czy tam ono nie potrafi pisać i wkurza się za to i obraża kogoś kto jest w tym najlepszy. Więc rób to co kochasz i jak to powiedział mój poprzednik ''nie powinnaś przestawać przez durnego oszusta''.
    P.S.Świetny blog

    OdpowiedzUsuń
  7. Nieee!!! Nie zawieszaj pisania!!! Błagam ;( Wiem o co chodzi, ale po co od razu zawieszać od razu pisanie. Dużo osób pisze scenariusze. Błagam nie przestawaj!!!
    A scenariusz oczywiście rewelacyjny!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Wiem, że dużo osób pisze scenariusze, a nawet całe mnóstwo, ale nie chcę robić niepotrzebnych problemów. ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie robisz żadnych problemów. Nie zniechęcaj się po jednym takim komentarzu. Jednym się nie podobają twoje scenariusze, innym się baaaardzo one podobają, inni uważają, że ściągnęłaś od nich. Nie trzeba się taki sprawami przejmować ;) Naprawdę ;*

    OdpowiedzUsuń
  10. Hei . Ten "oszust" to ja . Kinga z house-of-anubis-info.blogspot.com . I "przepraszam" bardzo tego anonima który nazwał mnie oszustem . A co do ciebie Nina , tooo pisz dalej . Wytrzymam , pisz dalej . : ) Chociaż mnie to denerwuje - wytrzymam . Masz pisać . ! :))

    OdpowiedzUsuń
  11. nie przestawaj prosze! jesteś świetna i dobrze o tym wiesz! zrobisz nam i sama sobie krzywde jeśli przestaniesz pisać! nie każdy lubi każdego- tak jest i niestety tak bedzie ale nie zniechęcaj się po jednym obraźliwym komentarzu.prosze cię. nawet jeśli ktoś od ciebie to kopiuje to nie szkodzi - będzie miał to na sumieniu i oby to go nękało :)
    NIE PRZESTAWAJ PISAĆ! mam nadzieję że jutro albo chociaż pojutrze jak wejde na twój blog to zobacze nowy scenariusz

    OdpowiedzUsuń
  12. Nino pewnie chcesz o tym wiedzieć dziewczyna z tego bloga skopiowała twoje scenariusze !

    www-tajemnice-domu-anubisa.bloog.pl

    OdpowiedzUsuń
  13. Noo, pięknie. W następnej notce o tym napiszę. Chciałam im skomentować - ale nie da rady. Wyświetla się jakaś biała strona.
    Kinga (mogę tak do Cb mówić? :D), na pewno nie będziesz zła, jeśli będę dalej pisać?

    OdpowiedzUsuń
  14. Na 100 % . A poza tym napiszę do ciebie email . Zaraz wysyłam . Mam sprawę .

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo ciekawe scenariusze. Mam dla ciebie propozycję. Mogę wstawić twojego bloga w polecanych u mnie, a ty wstawisz mojego u ciebie.
    Pisz na : houseofamber@wp.pl

    P.S.Nie zawieszaj bloga.

    OdpowiedzUsuń
  16. kiedy napiszesz kolejny scenariusz??? już nie moge się doczekać!


    PS mam nadzieje że będzie dzisiaj albo jutro ;)

    OdpowiedzUsuń

Reklamowanie własnych blogów/stron/for jest ZABRONIONE. Każdy taki komentarz będzie usuwany.